Rynek ubezpieczeń rolnych. Cz. 2

Sytuacja na rynku ubezpieczeń rolnych w wybranych krajach Europy jako punkt odniesienia do analizy sytuacji rynku ubezpieczeń rolnych w Polsce. Druga część artykułu na ten temat.

Analiza polskiego rynku ubezpieczeń dla rolników

Polski rynek ubezpieczeń rolniczych jest mało, żeby nie powiedzieć bardzo słabo, rozwinięty. Spowodowane to jest wieloma czynnikami, które postaram się pokrótce omówić. Zmiany na pewno trzeba zapoczątkować w następujących sektorach: firmy ubezpieczeniowe, ubezpieczony oraz ustawodawca.

Firmy ubezpieczeniowe

Firmy często stawiają barierę przed rolnikami w postaci zbyt wysokich cen ubezpieczeń. Rolników zwyczajowo nie stać na taki, niemały względem przeciętnych dochodów w sektorze, wydatek, ponieważ rolnik nie zawsze dysponuje wystarczającą ilością kapitału, aby moc zapłacić za takie ubezpieczenie. Związane jest to oczywiście z sezonowością produkcji i nierównomiernymi przepływami kapitału w ciągu roku. Tego faktu nie uwzględniają firmy ubezpieczeniowe, choć stanowi to ważny element składowy całej konstrukcji ubezpieczeń rolnych.
W Polsce w odróżnieniu do innych krajów europejskich praktycznie nie ma Towarzystw Ubezpieczeń Wzajemnych (TUW), które działają na zasadzie non-profit. Ceny rolniczych ubezpieczeń oferowanych przez TUW na pewno były by niższe. Jest także niewystarczająca liczba likwidatorów. W razie wielkiego kataklizmu nie ma komu likwidować szkód.
Rolników trzeba przekonać, że ubezpieczenia rolnicze są dobrym rozwiązaniem i jedynym aby móc dostać odszkodowanie w razie wystąpienia szkody. Dlatego potrzeba osób, które będą odpowiednio kompetentne, do przekonywania rolników, by kupowali ubezpieczenia. Firmy ubezpieczeniowe nie doceniają rynku ubezpieczeń rolniczych. Jak wynika z badań jest to rynek o wielkim potencjale który dopiero się rozwija.

Ubezpieczony

Rolników często nie stać na wykupienie ubezpieczenia. W Polsce przeważają gospodarstwa mało obszarowe. Powoduje to, że dochody jakie rolnik generuje z małego obszaru nie pozwalają mu na wykupienie właściwego ubezpieczenia.
Z badań przeprowadzonych wśród rolników, na pytanie jaka firma ubezpieczeniowa kojarzy ci się z ubezpieczeniami, przeważająca większość odpowiedziała, tak, jakby się w Polsce od trzydziestu lat nic nie zmieniło, a na rynku nadal działa tylko jedna, państwowa firma ubezpieczeniowa. Jest to dowód na nieznajomość rynku ubezpieczeniowego. Oczywiście warto taka sytuację naprawić przez odpowiednią edukację rolników.
Rolnicy nie zdają sobie sprawy z tego, jak ważne jest dla nich wykupienie ubezpieczenia. Nie mają świadomości, że jest to jedyny sposób, żeby otrzymać odszkodowanie w razie szkody. Ważne jest, aby zapewnić im edukację na podstawowym poziomie, aby uświadomić im, jak ważny jest ten aspekt w działalności rolniczej.

Ustawodawca

Trzeba zmienić ustawę o dopłatach dla rolników, aby nie była tylko „bierną” ustawą. Trzeba także zmienić ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych, aby w ten system włączyć ubezpieczenia od szkód, wywołanych przez np. powodzie, huragany, grad itp.
Państwo ze względu na swoją pozycję i możliwości, powinno aktywnie kreować rynek ubezpieczeń rolniczych, czy to poprzez oddziaływanie na firmy ubezpieczeniowe, czy też na samych ubezpieczających. Aby spełnić te czynniki, potrzebna jest współpraca między wszystkimi trzema sektorami rynku. Jeśli dojdzie  do takiej współpracy, sytuacja na rynku ubezpieczeń dla rolników będzie miała szansę poprawę.